*Premier Jarosław Kaczyński odsunął swoich ministrów od władzy w regionalnych strukturach PiS. W sobotę zarząd główny partii na zamkniętym posiedzeniu zlikwidował zarządy regionalne - pisze "Gazeta Wyborcza". *
Wysoki rangą polityk PiS nazywa to działanie "cichą rewolucją". Według niego jej celem było ograniczenie władzy ministrów w terenie. "Prezesowi Kaczyńskiemu zależało, żeby przeprowadzić ją szybko i bez rozgłosu. Ministrowie nie zdążyli nawet poskarżyć się w mediach." - mówi polityk PiS dziennikowi.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie kieruje już małopolskimi strukturami PiS, Przemysław Gosiewski, przewodniczący komitetu stałego Rady Ministrów - świętokrzyskim PiS, a Aleksander Szczygło, szef Kancelarii Prezydenta - olsztyńskim PiS.
Dziennik dodaje, że w PiS mówi się, że Jarosław Kaczyński chciał się też pozbyć lokalnych konfliktów. "W Małopolsce Ziobro ciągle walczył ze Zbigniewem Wassermannem, koordynatorem do spraw specsłużb" - mówi rozmówca gazety.