Przyszła szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton przedstawiła nowe priorytety polityki zagranicznej.
Podczas przesłuchania w Senacie Clinton zapowiedziała, że będzie kierować się pragmatyzmem i wartościami, a nie ideologią.
Hillary Clinton oświadczyła, że filarem amerykańskiej polityki zagranicznej będzie dyplomacja. - _ Starożytny rzymski poeta Terencjusz stwierdził, że każdy mądry mężczyzna powinien najpierw spróbować perswazji. To samo odnosi się do mądrych kobiet _ - powiedziała żona Billa Clintona.
ZOBACZ TAKŻE:
href="http://news.money.pl/artykul/rice;obama;podazy;sladami;busha,63,0,410175.html">Przyszła sekretarz stanu zapowiedziała zakończenie wojny w Iraku, wzmocnienie amerykańskich sił w Afganistanie oraz działania na rzecz trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie.
Wyraziła też gotowość bezpośrednich rozmów z Syrią i Iranem. - _ Nie budzę się każdego ranka myśląc tylko o zagrożeniach i niebezpieczeństwach. Mimo przeciwności, przed Ameryką jest wiele szans _- powiedziała Clinton.
Hillary Clinton powiedziała, że Waszyngton zrezygnuje z ideologicznych schematów na rzecz pragmatyzmu. _ - Musimy realizować politykę określaną mianem 'inteligentnej siły'. Będziemy używać wszelkich narządzi jakimi dysponujemy - dyplomatycznych, ekonomicznych, militarnych, politycznych i kulturowych _ - powiedziała Clinton.
Zarówno Demokraci, jak i Republikanie przyjęli Hillary Clinton bardzo życzliwie. Jej nominacja powinna zostać zatwierdzona przez Senat bez problemów.