Francja, Niemcy i Holandia zaczęły odsprzedawać za granicę nadmiar szczepionek przeciwko grypie A/H1N1. Inne państwa zamierzają pójść w ich ślady.
Jak pisze francuski dziennik _ Le Point _, Francja przeszacowała liczbę potrzebnych jej szczepionek. Przewidując dwukrotne jej podanie pacjentowi, francuski resort zdrowia zakupił za 869 mln euro 94 mln dawek dla dwóch trzecich ludności.
Okazało się jednak, że pacjentów powyżej dziewiątego roku życia chroni już jedna dawka. Poza tym kampania szczepień udała się w tylko w ograniczonych stopniu, bo do tej pory zaszczepiło się tylko 5 mln osób.
Katar odkupił już od Francji 300 tys. dawek i trwają negocjacje w sprawie odsprzedania Egiptowi 2 mln dawek. Rozpoczęto także rozmowy z Ukrainą i Meksykiem. Paryż odsprzedaje szczepionki po cenie zakupu, czyli 7 euro za dawkę.
Według danych z końca grudnia, na grypę A/H1N1 zmarło na całym świecie 12 200 osób, a czego 10 tys. w USA.Niemcy, które także przewidywały podwójne szczepienie, zamówiły 50 mln dawek, ale do początku grudnia zaszczepiło się tylko 6 mln osób. Berlin zaproponował już Ukrainie 2,2 mln dawek. Kilka państw - Mołdawia, Macedonia, Albania, Kosowo, Mongolia i Malediwy - zawróciło się do Niemiec o przekazanie im szczepionek w ramach pomocy.
Holandia, która zamówiła 34 mln dawek, już pod koniec listopada postanowiła odsprzedać 19 mln _ państwom bardzo potrzebującym szczepionek _. Ministerstwo zdrowia szacuje, że w grudniu odsprzedano już 2 mln dawek.
Nad odsprzedaniem części szczepionek zastanawia się także Wielka Brytania, która zamówiła dawki dla całej ludności, ale do tej pory nie rozpoczęła systematycznej kampanii szczepień.
Hiszpania zamówiła 37 mln dawek, od razu zapowiadając, że ta liczba może ulec obniżeniu. Do tej pory zaszczepiono 2 mln osób, a ostateczny zakup nie przekroczy zapewne 13 mln dawek.