Do stolicy Czadu Ndżameny dotarły w sobotę rano siły rebelianckie, które starły się w pobliżu siedziby prezydenta z armią czadyjską - poinformowały żródła wojskowe.
Informację tę potwierdzili także pracownicy organizacji międzynarodowych w Czadzie.
Rebelianci zajęli wschodnią i południową część miasta. Na razie nie wiadomo, gdzie przebywa prezydent Idriss Deby.
Czad, którego większość terytorium zajmują pustynie, rozdzierany jest przez wojny domowe i obce interwencje od czasu uzyskania niepodległości od Francji w 1960 r.
Konflikt związany jest z toczącą się od 4 lat wojną w sąsiednim sudańskim Darfurze. Prezydent Czadu pochodzi z tej samej grupy etnicznej co rebelianci w Darfurze.
Władze obu krajów wzajemnie oskarżają się o wspieranie rebeliantów działających po drugiej stronie granicy.
Podobnie jak w przypadku wielu innych konfliktów współczesnej doby, w tle wydarzeń jest ropa naftowa. Czad jest jej producentem, a Darfur uważa się za potencjalne zagłębie tego surowca, pożądanego przez wszystkie potęgi współczesnego świata.
W związku z trwającymi w Czadzie walkami Unia Europejska odłożyła w piątek wyjazd do tego kraju żołnierzy austriackich i irlandzkich. Francja poinformowała w piątek, że w związku z obecną niespokojną sytuacją, wynikającą z nasilenia akcji czadyjskich rebeliantów, zwiększy liczbę swych wojsk w Czadzie. 150 francuskich żołnierzy ma zostać przerzuconych do stolicy Czadu z Libreville w Gabonie.
| MISJA UE W CZADZIE |
| --- |
| W całą misję Unii Europejskiej w Czadzie zaangażowało się w sumie 21 państw unijnych. Na miejscu znajdą się żołnierze 14 krajów. Francja, która jest największym zwolennikiem misji odbywającej się w jej byłej kolonii, obejmie dowodzenie na miejscu. Wojska francuskie stanowić będą trzon liczących ok. 3700 ludzi (z batalionem rezerwy strategicznej - 4300) sił zaangażowanych w operacji. Francja zaoferowała ok. 2100 żołnierzy, Polska - 400, Irlandia również 400. Mniejsze kontyngenty wyślą Szwecja (200), Austria (160), Rumunia (150), Belgia (80-100), Holandia (70) i Finlandia (60). Dodatkowo wparcie w postaci samolotów z obsługą zapewniły Grecja i Hiszpania. |