Dowódca sił USA w Iraku generał David Petraeus wystąpił o wysłanie dodatkowych 2,5-3 tysięcy amerykańskich żołnierzy do Iraku, informuje dziennik "Boston Globe".
Zdaniem gazety, wysłanie dodatkowych oddziałów miałoby stanowić część realizacji strategii prezydenta Busha - wzmocnienia obecności wojska w celu powstrzymania wzrostu przemocy w Iraku.
Petraeus zabiegać ma przede wszystkim o dodatkowe jednostki powietrzne. Informacja o żądaniach dowódcy sił USA w Iraku nie została podana do wiadomości publicznej - zastrzega "Boston Globe", dodając że nowe siły prawdopodobnie pchodzić będą z 3.dywizji piechoty z Fort Stewart w Georgii i zostaną wysłane by wesprzeć siły USA walczące w niespokojnej sunnickiej prowincji Anbar na zachodzie Iraku.
W opublikowanym w tym tygodniu najnowszym raporcie Pentagonu o Iraku amerykańskie Ministerstwo Obrony przyznało po raz pierwszy, że toczące się tam walki mają cechy wojny domowej. Raport, dotyczący ostatniego kwartału ubiegłego roku, przedstawia pesymistyczny obraz sytuacji w Iraku. Strategia prezydenta Busha - ogłoszona w styczniu - zakłada wysłanie do Iraku dodatkowe ponad 20 tysięcy żołnierzy.
Senat USA odrzucił natomiast w czwartek projekt rezolucji zgłoszonej przez Demokratów, która zobowiązywała rząd do rozpoczęcia ewakuacji wojsk z Iraku w ciągu czterech miesięcy. Rezolucja ograniczała także misję sił amerykańskich w Iraku do pilnowania porządku i szkolenia wojsk irackich, oraz wzywała prezydenta Busha - chociaż nie nakazywała tego - do ostatecznego wycofania wszystkich wojsk do końca marca 2008 r.