"Musimy zrobić wszystko aby nie doszło do tragedii" - mówi wiceminister zdrowia Bolesław Piecha.
Wczoraj komornik zajął ponad 8 mln zł, które miały wpłynąć na konto zadłużonego na 300 mln zł Akademickiego Szpitala Kliniczngo we Wrocławiu i 6 mln zł przeznaczonych dla Szpitala Wojewódzkiego w Legnicy.
Poważnie zagrożonych jest ok. 30 placówek. W ciągu kilku tygodni podobna egzekucja może mieć miejsce w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka i Matki w Katowicach. Piecha wyraził jednak nadzieję, że dyrekcji szpitala uda się ją odroczyć. "Zadłużone na ponad 40 milionów złotych Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka i Matki nie może liczyć na pomoc ze strony Ministerstwa Zdrowia" - poinformował wczoraj minister zdrowia Zbigniew Religa
Zdaniem ministra w oddziałach, w których opieka jest stała i droga trzeba zapewnić dopływ środków, w innych oddziałach trzeba liczyć się z przesunięciami pacjentów do niezadłużonych szpitali. "To wiąże się jednak z utrudnieniami dla pacjentów" - dodał minister.
Piecha twierdzi, że resort nie wiedział o zadłużeniach placówek, gdyż ich organy żałożycielskie o tym nie informowały. Minister dodał, że realne są teraz działania komornicze w szpitalach.