Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Dyplomaci USA: Praca w Iraku jak "wyrok śmierci"

0
Podziel się:

Sekretarz stanu Condoleezza Rice grozi zwolnieniem z pracy dyplomatom, którzy nie chcą jechać na placówkę do Iraku.

Dyplomaci USA: Praca w Iraku jak "wyrok śmierci"
(PAP/ EPA)

Sekretarz stanu Condoleezza Rice grozi zwolnieniem z pracy dyplomatom, którzy nie chcą jechać na placówkę do Iraku.

Na ostatnim spotkaniu pracowników Departamentu Stanu z kierownictwem resortu kilkuset pracowników otwarcie wyrażało niezadowolenie z postawy Rice.

ZOBACZ TAKŻE:
Irak: Ambasada za miliard dolarów
Jeden z uczestników spotkania powiedział, że służba dyplomatyczna w Iraku to "potencjalny wyrok śmierci" i że ambasada w innym kraju znajdującym się w tak niebezpiecznym miejscu byłaby już dawno zamknięta.

Dyrektor generalny Departamentu Stanu Harry K.Thomas przypomniał, że resort musi wypełnić 48 wakatów w Bagdadzie do lata przyszłego roku.

Rozesłano e-maile z propozycją objęcia tych stanowisk do 250 dyplomatów z informacją, że jeżeli wystarczająca ich liczba nie zgodzi się dobrowolnie, niektórym wyda się służbowe polecenie wyjazdu.

Dyplomaci w USA składają przysięgę, że będą pracować wszędzie tam, gdzie skieruje ich sekretarz stanu, ale przymusowego przydziału pracy nie stosowano od lat 1960., kiedy zmuszała do tego wojna w Wietnamie.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)