O zaświadczenie do IPN-u musi wystąpić każdy dziennikarz urodzony przed 1 sierpnia 1972 roku - nakazuje uchwalona w piątek ustawa lustracyjna, która poszerza karalog osób podlegających lustracji o dziennikarzy.
"Życie Warszawy" pisze, że pracodawca ma prawo zwolnić pracownika-współpracownika bezpieki, jednak przepisy tego nie nakazują. Na pewno powody do obaw mogą mieć byli współpracownicy służb zatrudnieni w telewizji publicznej.
Prezes Bronisław Wildstein już na początku lipca zaapelował do swoich pracowników o dokonanie autolustracji. Oświadczenia powinni złożyć do września. *ZOBACZ TAKŻE: *Szersza lustracja, zmiany w IPN - nowa ustawa przyjęta Dziennik przypomina słowa prezesa, że dziennikarstwo jest zawodem zaufania publicznego i że rozstanie się z dziennikarzami, którzy w przeszłości współpracowali z bezpieką.
Odmienne stanowisko ma w tej sprawie Bogusław Chrabota, redaktor naczelny i szef kanałów tematycznych w Polsacie. Powiedział on "Życiu Warszawy", że do każdego przypadku podchodziłby indywidualnie. Zaznaczył, że stacja nie ma jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie lustracji swoich pracowników.
Także "Rzeczpospolita" nie przyjęła jeszcze oficjalnego stanowiska i temat ten będzie dopiero omawiany na kolegiach. Z apelem o autolustrację do swoich pracowników wystąpił już natomiast zarząd Polskiego Radia.