Refundacja zapłodnienia in vitro będzie możliwa gdy znajdą się odpowiednie fundusze - zapowiada minister zdrowia.
Ewa Kopaczzaznacza, że niepłodność jest w Polsce społecznym problemem. Jeśli jeden milion polskich rodzin ma problem z niepłodnością, należy zastanowić się kiedy w systemie opieki zdrowia będzie dość pieniędzy aby refundować in vitro - powiedziała minister zdrowia. Zdaniem Ewy Kopacz społeczną dyskusję na temat in vitro powinno poprzedzić opracowanie odpowiedniego prawa w tej dziedzinie.
W jej opinii obecnie jest czas na to, aby prawnicy, etycy i fachowcy w tej dziedzinie usiedli do tworzenia tego prawa. Następnie powinniśmy ratyfikować Europejską Konwencję Bioetyczną. Dopiero wtedy możemy mówić, na jakim poziomie będziemy lub też nie będziemy refundować zapłodnienie in vitro - podkreśliła Ewa Kopacz.
Refundacji zapłodnienia in vitro stanowczo sprzeciwia się Kościół, argumentując, że metoda ta wiąże się z uśmiercaniem nadliczbowych embrionów. Głos w tej sprawie zabierali metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz, metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz, abp Józef Życiński oraz sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik. Specjalny list do parlamentarzystów wystosowała też Rada Episkopatu Polski ds. Rodziny.