Klika tysięcy osób odwiedziło bazę lotniczą w poznańskich Krzesinach. W dniu Święta Niepodległości wojsko otworzyło lotnisko, by pokazać mieszkańcom Poznania samoloty i sprzęt, w tym najnowszy nabytek - myśliwiec F-16. Nie obyło się też bez pikiety okolicznych mieszkańców i ekologów.
Bazę w Krzesinach odwiedzili nie tylko amatorzy lotnictwa, ale także całe rodziny. Zainteresowaniem cieszył się przede wszystkim prezentowany w hangarze samolot wielozadaniowy F-16.
Długie kolejki po autograf ustawiały się do Rościsława Stepaniuka, pierwszego polskiego pilota nowo zakupionych amerykańskich myśliwców.
_ Część zwiedzających nie kryła rozczarowania, bo samolotu nie można było dotknąć, a jedynie obejrzeć z odległości kilkudziesięciu metrów. _Część zwiedzających nie kryła rozczarowania, bo samolotu nie można było dotknąć, a jedynie obejrzeć z odległości kilkudziesięciu metrów. Nie dopisała także pogoda - z powodu deszczu i chmur odwołano pokaz lotniczy.
Przed bramą lotniska protestowali okoliczni mieszkańcy, którzy obawiają się hałas myśliwców F-16 oraz ewentualnych katastrof lotniczych. Protestowali też ekolodzy.
"Nie" dla F-16 zgodnym chórem głosili w sobotę ekologowie z dzielnic okalających lotnisko w Krzesinach i poznańscy pacyfiści, którzy protestują przeciwko "militaryzacji kraju" i udziałowi polskich żołnierzy w misji w Iraku i Afganistanie. W pikiecie wzięło udział kilkadziesiąt osób.
"Precz z F-16", "Ogrody i Parki zamiast Baz", "F-16 cud techniki leciał tydzień z Ameryki" - skandowali ramię w ramię ekologowie i pacyfiści. _ "Precz z F-16", "Ogrody i Parki zamiast Baz", "F-16 cud techniki leciał tydzień z Ameryki" - skandowali ramię w ramię ekologowie i pacyfiści. _"F-16 to za duż hałas, i zatrucie środowiska" - mówili dziennikarzom członkowie stowarzyszenia "Ekologiczne Marlewo".
Głównym powodem protestu mieszkańców osiedla Marlewo (które przylega do Krzesin) i poznańskich środowisk niezależnych, solidaryzujących się z nimi, jest właśnie uciążliwy hałas dochodzący z lotniska. Domagali się oni likwidacji lotniska lub wykupienia ich nieruchomości. Uczestnicy pikiety nie zostali wpuszczeni na piknik.