"Gazeta Wyborcza" pisze, że samochód używany przez ministra skarbu jak magnes przyciąga kolizje drogowe. Dziennik podaje, że na naprawy tego auta poszła ponad połowa wszystkich wypłat z ubezpieczenia floty siedmiu samochodów marki Volvo S80, używanych przez ministra i wiceministrów.
W ciągu trzech lat na naprawy tych aut Towarzystwo Compensa wypłaciło ponad 100 tysięcy złotych z polis AC i OC, z czego na samochód ministra poszło prawie 60 tysięcy. Pojazdem tym jeździł najpierw Piotr Czyżewski, potem Jacek Socha i Andrzej Mikosz, a teraz jest nim wożony Wojciech Jasiński.
W ciągu trzech lat ubezpieczenie musiało pokryć 27 napraw samochodów ministra i wiceministrów skarbu - pisze "Gazeta Wyborcza".