aktualizacja 20:56
Władze światowej federacji piłkarskiej do poniedziałku dały Polsce czas na przywrócenie odwołanego zarządu PZPN. Zbliżające się mecze eliminacyjne do piłkarskich mistrzostw świata Polska-Czechy oraz Słowacja-Polska mogą zostać odwołane.
Do siedziby Polskiego Związku Piłki Nożnej wpłynęło pismo, w którym władze FIFA warunkują uczestnictwo naszej reprezentacji w tych spotkaniach od przywrócenia zarządu PZPN i wycofania ze związku kuratora. Do związku wprowadził go w poniedziałek minister sportu Mirosław Drzewiecki. Wczoraj zarówno FIFA i UEFA poinformowały, że nie uznają tej decyzji.
Rzecznik PZPN Zbigniew Koźmiński powiedział, że termin wykonania stawianych przez Światową Federację Piłki Nożnej warunków upływa w poniedziałek o godzinie 12.00. Wiceprezes PZPN Jerzy Engel przypomniał, że FIFA jest najwyższą władzą w świecie piłkarskim. Wyraził przekonanie, że rozmowy z Ministerstwem Sportu, które już zostało poinformowane o piśmie z FIFA, rozwiążą ten problem.
Kurator: Odpowiem jutro
Kurator wprowadzony do Polskiego Związku Piłki Nożnej powiedział, że dzisiejszą konferencję Związku traktuje jako szantaż. PZPN, powołując się na list od światowej federacji piłkarskiej zagroził, że w związku z wprowadzeniem kuratora najbliższe mecze reprezentacji w eliminacjach do mistrzostw świata mogą się nie odbyć.
Robert Zawłocki przyznał, że odniesie się do listu FIFA jutro podczas specjalnej konferencji prasowej. Kurator przyznał, że stanął przed bardzo trudnym wyborem, ponieważ chce działać dla dobra polskiej reprezentacji, ale z drugiej strony - jego zadaniem jest zrobić porządek w PZPN.
Mecz z Czechami w Chorzowie jest zaplanowany na 11 października. Cztery dni później Polacy mają zagrać w Bratysławie ze Słowacją.