Sejmowa komisja samorządu terytorialnego zaakceptowała poprawki Senatu do nowelizacji samorządowej ordynacji wyborczej.
Najważniejsza zmierza do tego, by w bloku list głosy oddane na listę, która nie przekroczyła 5-procentowego progu wliczały się do wyniku bloku. Taka lista nie będzie brała udziału w podziale mandatów, ale jej głosy zasilą cały blok. To oznacza, że dzięki głosom, oddanym na słabszy komitet, wzbogacą się o mandaty inni uczestnicy bloku, którzy zdobędą ponad 5 procent głosów. Lista, na którą oddano mniej niż 5 procent nie ma bowiem prawa do mandatów w samorządach.
W posiedzeniu komisji, tak jak w całych pracach nad ordynacją nie wzięli udziału posłowie Platformy Obywatelskiej. Przedstawiciel tego klubu Krzysztof Lisek oświadczył, że miejsce polityków, którym leży na sercu dobro samorządu jest tam, gdzie opozycja organizuje wysłuchanie publiczne zmian w ordynacji. Po tych słowach posłowie PO wyszli z sali.
Senackie poprawki w środę ma przegłosować Sejm.