Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Gdańszczanie za honorowym Grassem

0
Podziel się:

Ponad połowa Gdańszczan nie chce, żeby niemieckiemu pisarzowi Gunterowi Grassowi odebrano tytuł honorowego obywatela Gdańska.

Gdańszczanie za honorowym Grassem
(PAP/Tomasz Gzell)

*Ponad połowa Gdańszczan nie chce, żeby niemieckiemu pisarzowi Gunterowi Grassowi odebrano tytuł honorowego obywatela Gdańska. *
Prezydent miasta Paweł Adamowicz przedstawił wyniki sondażu przeprowadzonego wśród mieszkańców, z którego wynika, że 53 procent Gdańszczan uważa, iż Grass nie powinien się zrzekać honorowego obywatelstwa. Na pytanie, czy Rada Miasta powinna odebrać pisarzowi tytuł - 72 procent pytanych odpowiedziało, że nie.

Prezydent Gdańska w TVN24, powiedział, że jego zdaniem przyznanie się Grassa do Adamowicz podkreślił, że sprawę Grassa wykorzystał jako element walki wyborczej przeciwko Platformie Obywatelskiej Jacek Kurski i PiS.służby w SS po pierwsze nie przekreśla tego twórczości artystycznej i wielkości jego pisarstwa, po drugie - podkreślił Adamowicz - pisarz zawsze był orędownikiem Polski w Niemczech, był przeciwnikiem ziomkostw, występował za uznaniem granicy na Nysie i Odrze. "Po trzecie" - powiedział Adamowicz - "Grass nigdy nie ukrywał swojej młodzieńczej fascynacji nazizmem."

Prezydent Adamowicz przeczytał też oświadczenie, w którym podkreślił, że sprawę Grassa wykorzystał jako element walki wyborczej przeciwko Platformie Obywatelskiej Jacek Kurski i PiS.

Gunter Grass, autor słynnego "Blaszanego bębenka" przyznał się niedawno, że jako młody chłopak należał do Waffen SS. Motywy swojego działania opisał szczegółowo w najnowszej książce "Przy obieraniu cebuli" i poinformował o tym w wywiadzie dla telewizji ARD. Po tym wyznaniu rozpętała się burza wokół jego osoby, a nowa książka w 3 dni sprzedała się w nakładzie 150 tysięcy egzemplarzy. Obecnie wydawca dodrukowuje kolejne 100 tysięcy.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)