Pojutrze mija rok pracy rządu Donalda Tuska. Politycy opozycji wytykają mu głównie błędy w dialogu społecznym i niedotrzymywanie obietnic wyborczych. Przedstawiciele koalicji rządowej przekonują natomiast, że rząd realizuje reformy, na które innym nie starczyło odwagi i determinacji.
Szef Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Przemysław Gosiewski uważa, że po roku rządzenia Donalda Tuska widać fiasko _ polityki miłości i otwartości _. Miała być polityka dialogu a dzisiaj protestujący spotykają się z zamkniętymi drzwiami - powiedział poseł. Dodał, że ustawa o emeryturach pomostowych zagraża bytowi miliona ludzi.
Zdaniem Gosiewskiego wygląda też na to, że wszystkie sztandarowe hasła Platformy, takie jak jednomandatowe okręgi wyborcze, podatek liniowy i likwidacja Senatu, legły w gruzach.
Polityk PiS powiedział, że jest pod wrażeniem propagandy rządu, dzięki której udało się ukryć przed społeczeństwem liczne wpadki. W opinii szefa Klubu PiS w rządzie brak silnych indywidualności. Na pochwałę zasługują tylko ministrowie Bogdan Zdrojewski i Maciej Nowicki. Jednak, zdaniem Gosiewskiego, minister kultury kontynuuje działania rozpoczęte przez rząd PiS w dziedzinie ochrony zabytków i mecenatu państwowego, a minister ochrony środowiska _ za bardzo nie niszczy _.
Szef Klubu Parlamentarnego Lewicy Wojciech Olejniczak uważa z kolei, że rząd podejmował bardzo mało decyzji albo nie podejmował ich wcale. Zajmował się głównie własną organizacją. Po roku rząd zorganizował się na tyle, by robić dobre wrażenie, ale merytorycznych sukcesów nie ma - ocenia Olejniczak. Jego zdaniem, rząd ponosi też współodpowiedzialność za międzynarodowe skutki złych relacji między premierem i prezydentem.
Według polityka Lewicy, rząd schował swój program wyborczy do szuflady i uprawia _ radosną twórczość _, na przykład w dziedzinie służby zdrowia i emerytur pomostowych.
Zdaniem Olejniczaka, opinia publiczna może czuć się zawiedziona brakiem realizacji wielu postulatów .
ZOBACZ TAKŻE:
Zarzuty opozycji stanowczo odpiera poseł Platformy Obywatelskiej Paweł Graś. Podjęte przez rząd reformy ochrony zdrowia i emerytur dowodzą, jego zdaniem, że rząd nie skupia się na działaniach przysparzających popularności, ale próbuje zrobić to, co było od wielu lat odkładane pod różnymi pretekstami. Graś zapewnił też, że Platforma nie rezygnuje ze swoich postulatów. Do realizacji niektórych z nich niezbędna jest jednak konstytucyjna większość.
Poseł zauważył, że tak właśnie jest w przypadku jednomandatowych okręgów wyborczych. Wprowadzenie podatku liniowego to natomiast, według Grasia, tylko kwestia czasu.
Jutro w Warszawie zbierają się Rada Krajowa PO i Rada Polityczna PiS. Mniej więcej o tej samej porze, choć w różnych miejscach, podsumowanie pracy rządu mają przedstawić premier Donald Tusk i szef największej partii opozycyjnej, Jarosław Kaczyński. Prezes PiS zapowiedział już, że _ generalnie będzie to wystąpienie krytyczne _.