src="http://static1.money.pl/i/galeria/35/25/s_13603.jpg"/>ac">fot: PAP/EPAsrc="http://static1.money.pl/i/galeria/40/30/s_13608.jpg"/>fot: PAP/EPA[ ( http://static1.money.pl/i/glass.gif ) ] zobacz całą galerię(http://www.money.pl/galeria/grecja;starcia;demonstrantow;z;policja,galeria,1836,0.html)Starcia między policją a protestującymi wybuchły na nowo w co najmniej dwóch greckich miastach.
Jak donosi BBC około 3000 studentów walczy z policją w Salonikach.
Pięć demonstracji w największych miastach kraju zostało zaplanowanych na późniejsze godziny. Jeden z marszów - zorganizowany przez partię komunistyczną - odbędzie się w Atenach, gdzie w sobotę policja zastrzeliła 15-letniego chłopca. To właśnie ta śmierć stała się powodem wybuchu zamieszek.
Dwóch policjantów zostało już aresztowanych. Jeden z nich - oskarżony o morderstwo - powiedział, że wystrzelił w powietrze, a chłopak został trafiony rykoszetem. Jednak świadkowie cytowani przez grecka telewizję mówią, że policjant celował w chłopca.
ZOBACZ TAKŻE:
Z kolei w Berlinie demonstranci zajęli grecki konsulat. Ich akcja ma związek z zamieszkami, jakie wybuchły w Grecji.
Około 30 demonstrantów weszło do budynku greckiego konsulatu w centrum Berlina przed godziną 10. Z okien budynku wywiesili transparenty i rozrzucili ulotki. Oskarżają w nich greckie władze o odpowiedzialność za śmierć nastolatka.
Z protestującymi rozmawiają greccy dyplomaci. Jak powiedział przedstawiciel berlińskiej policji, demonstranci zachowują się spokojnie, dlatego nie było powodów do interwencji. Poza tym o pomoc niemieckiej policji powinna poprosić strona grecka.
Policja zabezpieczyła jedynie teren konsulatu. Jak powiedział jej rzecznik, na razie nie wiadomo, czego domagają się osoby, które wtargnęły do budynku. Nie wiadomo również, jak długo zamierzają w nim pozostać.