Dwie groźne strzelaniny w Stanach Zjednoczonych. Zginęło co najmniej osiem osób.
W stanie Utah, w Salt Lake City, uzbrojony napastnik otworzył ogień do klientów centrum handlowego. Według pierwszych doniesień zginęło pięć osób a co najmniej drugie tyle jest rannych. Trzy są w stanie krytycznym. Według relacji świadków, mężczyzna idąc strzelał do ludzi robiących zakupy w centrum handlowym. Świadkowie mówią, że po przybyciu na miejsce policji doszło do wymiany ognia. Napastnik schronił się w sklepie z ubraniami dla dzieci, gdzie został zastrzelony.
Z kolei w Filadelfii uzbrojony mężczyzna zastrzelił 3 partnerów biznesowych (członków zarządu spółki)
. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w biurowcu dawnej stoczni marynarki wojennej w Filadelfii. Uzbrojony w półautomatyczny pistolet mężczyzna zaczął strzelać do uczestników posiedzenia zarządu jednej z firm inwestycyjnych. Zastrzelił 3 uczestników spotkania.
Najprawdopodobniej mężczyźni pokłócili sięo pieniądze. Gdy na miejsce przybyła policja, napastnik otworzył ogień do funkcjonariuszy. Potem zamknął się w jednym z pokoi i popełnił samobójstwo.
