"Nasz Dziennik" dowiedział się, że jeśli Hanna Gronkiewicz-Waltz przegra wybory na prezydenta Warszawy, to zostanie szefem klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej.
Według gazety Jan Rokita, po tym jak z grupą parlamentarzystów PO poparł kandydata PiS w Krakowie, stracił szansę na objęcie funkcji szefa klubu.
"Nasz Dziennik" przypomina, że jeszcze w kampanii samorządowej Donald Tusk zapowiadał, że w grudniu i styczniu PO będzie miała cały cykl konferencji programowych i propozycji legislacyjnych. Jednak w klubie wcale nie maZOBACZ TAKŻE:
mobilizacji. Od kwietnia, gdy obiecano mu wybór na szefa klubu parlamentarnego, nie przeprowadzono nawet głosowania nad jego kandydaturą.
We wtorek klubowi szefuje Tusk, który jest znany raczej z niewielkiego zacięcia do pracy w cieniu gabinetów. Grzegorz Schetyna czy Mirosław Drzewiecki lepiej czują się w mobilizowaniu innych i liczeniu pieniędzy niż koordynowaniu mrówczej pracy posłów. Jak powiedziała "Naszemu Dziennikowi" osoba zbliżona do kierownictwa Platformy, po "wybryku" Rokity w Krakowie pat w wyborze szefa klubu jeszcze się wydłuży.