Sekretarz stanu w ministerstwie spraw zagranicznych Indii Shivshankar Menon powiedział, że przygotowanie ataku na Bombaj nie byłoby możliwe bez współudziału części establishmentu wojskowego i wywiadowczego Pakistanu.
Indie stanowczo odrzucają koncepcję, według której za atakiem stały siły pozapaństwowe. Rząd w New Delhi uważa, że obowiązkiem pakistańskich władz była kontrola nad tym, co dzieje się na terytorium ich państwa i niedopuszczenie do rozbudowy infrastruktury terrorystycznej w kraju.
Shivshankara Menon po raz kolejny potwierdził, iż New Delhi żąda wydania Indiom ludzi podejrzanych o przygotowanie ataku w Bombaju. Odrzucił przy tym argument, iż pomiędzy Indiami i Pakistanem nie istnieje umowa o ekstradycji. Według Indii do ekstradycji wystarczą porozumienia w tej kwestii zawarte pomiędzy państwami SARCC, do której to organizacji należą oba kraje.
Specjalna konferencja indyjskiego dyplomaty miała miejsce w kilka godzin po przekazaniu władzom Pakistanu dokumentacji indyjskiego śledztwa w sprawie ataku na Bombaj. New Delhi oczekuje jak najszybszej reakcji Islamabadu na przekazane dokumenty. Z kolei premier Pakistanu zapowiedział, że jego kraj ustosunkuje się do tych materiałów dopiero po ich dokładnym przestudiowaniu.