W dwóch samochodach, zaatakowanych z powietrza przez siły jemeńskie w północnej części kraju, zginęło sześciu bojowników Al-Kaidy - informuje Reuters, powołując się na anonimowego przedstawiciela jemeńskich służb bezpieczeństwa.
W zaatakowanych samochodach jechało ośmiu członków Al-Kaidy - powiedział informator Reutersa i dodał: _ Możliwe, że dwóch przeżyło i uciekło _.
Wśród zabitych jest Kassem al-Remi, _ dowódca wojskowy Al-Kaidy _, odpowiedzialny za planowanie większości operacji w Jemenie, który - jak twierdzi cytowany przez Reutersa przedstawiciel jemeńskich służb bezpieczeństwa - wyszedł cało z dwóch poprzednich ataków z powietrza.
Siły Jemenu nasiliły operacje przeciwko Al-Kaidzie, gdy jemeńskie skrzydło tego ugrupowania wzięło na siebie odpowiedzialność za nieudaną próbę samobójczego zamachu na amerykański samolot pasażerski, który 25 grudnia leciał z Amsterdamu do Detroit.
W czwartek władze jemeńskie ogłosiły, że prowadzą _ otwartą wojnę _ z Al-Kaidą, i przestrzegły ludność przed ukrywaniem jej członków.
USA obawiają się, że Jemen może stać się dla Al-Kaidy centralną bazą operacji poza Pakistanem i Afganistanem.