Japoński jen, południowokoreański won i indeksy na azjatyckich giełdach poleciały w dół.
Według północnokoreańskiej rządowej agencji informacyjnej KCNA, "historyczna" próba została dokonana z zastosowaniem "całkowicie
Korea Płn. jest trudniejszym rozmówcą niż Iran, ocenia Marek Cichocki, dyrektor Centrum Europejskiego w Natolinie.rodzimych technologii i wiedzy". Nie ma zagrożenia skażenia radioaktywnego w rejonie wybuchu - podano.
"Wybuch, jaki miał miejsce w poniedziałek rano w Korei Północnej, był na sto procent wybuchem jądrowym" - potwierdził cytowany przez agencję ITAR-TASS generał Władimir Wierchowcew z ministerstwa obrony Rosji.
"Nasze środki kontroli atomowej zarejestrowały dziś o godzinie 5.35 rano czasu moskiewskiego (godz. 3.35 czasu polskiego) wybuch ładunku jądrowego w Korei Północnej. Był to na sto procent podziemny wybuch atomowy" - powiedział generał, kierujący 12. głównym zarządem rosyjskiego resortu obrony.
Reakcja świata
Próba zbiegła się z wizytą w Seulu nowego premiera Japonii Shinzo Abe, a także jego rozmowami w sprawie pozostających w impasie rokowań sześciostronnych, prowadzonych przez oba państwa koreańskie, USA, Chiny, Japonię i Rosję w sprawie programu atomowego Phenianu.
W Seulu szef sztabu sił zbrojnych poinformował o podniesieniu stopnia gotowości wszystkich jednostek wojskowych, a w Tokio powołano specjalną komisję kryzysową do zbadania sprawy. Japońskie władze oświadczyły, iż_ W 2002 Korea Północna złamała postanowienia z 1994 roku i ogłosiła powrót do prac nad programem nuklearnym. USA, Japonia, Chiny, Rosja i Korea Południowa zwołały rozmowy, które miały skłonić reżim Kim Dzong Ila do porzucenia programu. Korea Płn. zerwała je po tym, jak USA nałożyły rok temu na kraj sankcje. _północnokoreańska próba - jeśli fakt ten zostanie potwierdzony - zostanie uznana za poważne zagrożenie dla Japonii.
Chiny określiły test jako rażące nieposzanowanie opinii międzynarodowej. Japonia domaga się zdecydowanego działania, a Stany Zjednoczone żądają natychmiastowej odpowiedzi ze strony Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Korea Północna została już potępiona w tym roku za lipcowe wystrzelenie siedmiu pocisków ziemia-ziemia dalekiego zasięgu. Wśród nich znalazła się rakieta Taepodong-2, która zdaniem amerykańskiego wywiadu mogłaby dolecieć nawet do Alaski.
Rosja i USA uzgodniły, że w odpowiedzi na północnokoreańską próbę nuklearną konieczna jest skoordynowana odpowiedź. Uzgodniono to podczas rozmowy telefonicznej prezydentów: George`a W. Busha z Władimirem Putinem.
Koreański wyścig zbrojeń
Południowa Korea, która wciąż formalnie od początku lat 50. jest w stanie wojny z północnym sąsiadem nazwała próby prowokacją nie do zaakceptowania i ogłosiła mobilizację.
_ Przedstawiciel wywiadu południowokoreańskiego Kim Seung Gyu powiedział, że Korea Płn. dysponuje około 40 kg plutonu, co wystarcza do wyprodukowania siedmiu bomb atomowych. _
Oba kraje dzieli najbardziej ufortyfikowana granica na świecie, której strzeże 1,7 mln żołnierzy. Strefa zdemilitaryzowana znajduje się zaledwie 60 km na północ Seulu, od 10-milionowej stolicy Korei Południowej.
Dzisiejsze testy mogą spowodować nowy wyścig zbrojeń, podobny, który ma miejsce obecnie pomiędzy najmłodszymi potęgami nuklearnymi: Indiami a Pakistanem.
Tajemnicze wstrząsy
Wstrząsy o sile około czterech stopni w otwartej skali Richtera u wybrzeży północnokoreańskich zanotowano w Korei Południowej, a także w instytucie sejsmologicznym Stanów Zjednoczonych.
Z informacji agencyjnych wynika, że Chiny zostały poinformowane przez Phenian o teście na 20 minut przed faktem i natychmiast przekazały tę
To element gry prowadzonej przez Koreę, twierdzi Marek Cichocki.wiadomość Korei Południowej, Japonii i USA. Tokio nadal nie zajęło oficjalnego stanowiska w sprawie próby Korei Płn.
Pekin oświadczył natomiast, że Chiny "zdecydowanie przeciwstawiają się" dokonywaniu przez Koreę Płn. prób jądrowych i apelują o powrót Phenianu do sześciostronnych rokowań w sprawie programu atomowego. W oświadczeniu chińskiego MSZ zabrakło jednak oficjalnego potwierdzenia faktu dokonania przez Phenian próby atomowej.
Prowokacja zapowiedziana
Korea Północna ogłosiła jeszcze we wtorek, iż zamierza przeprowadzić swą pierwszą podziemną eksplozję jądrową, nie podając jednak żadnego
Koreańczycy przyjęli to ze spokojem, mówi Joanna Hosaniak z organizacji pozarządowej w Seulu "Sojusz Obywatelski na rzecz Praw Człowieka w Korei Północnej" terminu. Rada Bezpieczeństwa ONZ, reagując na groźbę, uchwaliła w ubiegły piątek rezolucję wzywającą Koreę Płn. do rezygnacji z planowanego próbnego wybuchu jądrowego i do wznowienia rokowań w sprawie likwidacji jej wojskowego programu nuklearnego.
Zdetonowanie ładunku atomowego "zagroziłoby pokojowi, stabilizacji i bezpieczeństwu w regionie i poza nim" oraz "przyniosłoby powszechne potępienie ze strony wspólnoty międzynarodowej" - oświadczyła RB ONZ. Wezwała jednocześnie Phenian do wyzbycia się wszelkiej broni jądrowej i likwidacji programu nuklearnego.