To nieprawda, że razem z posłem PiS Jackiem Kurskim montowałam poniedziałkowe orędzie prezydenta Lecha Kaczyńskiego - napisała wiceszefowa Agencji Informacyjnej TVP Patrycja Kotecka w oświadczeniu.
Kotecka odniosła się w ten sposób do wtorkowych publikacji _ Gazety Wyborczej _ i _ Dziennika _. Według _ Dziennika _, przy nagraniu i montażu wystąpienia prezydenta pracował Jacek Kurski, a towarzyszyła mu wiceszefowa Agencji Informacyjnej TVP Patrycja Kotecka. Także w _ Gazecie Wyborczej _ czytamy, że Kotecka _ ramię w ramię _ z posłem Kurskim montowała orędzie.
- _ GW i Dziennik zawarły kłamliwe informacje że _orędzie prezydenta RP montowałam razem z posłem PiS Jackiem Kurskim. Oświadczam, że to nieprawda - napisała Kotecka.
Podkreśliła jednocześnie, że była odpowiedzialna za emisję orędzia, rutynowo kontrolowała postęp prac zajmując się w tym czasie wieloma sprawami, których nie da się pogodzić z udziałem w montażu. - _ Każde z tych zdarzeń wyklucza mój udział w montażu orędzia _ - podkreśliła Kotecka.
Jej zdaniem, można to było zweryfikować informacje opublikowane w obydwu dziennikach, jednak dziennikarze _ GW _ i _ Dziennika _ nie próbowali tego zrobić. Nikt z redakcji nie dzwonił do niej, aby potwierdzić informacje.
Kotecka zaznaczyła, że Kurskiego wskazała Kancelaria Prezydenta jako osobę nadzorującą i akceptującą ostateczny kształt orędzia, a wszystkie prace przy realizacji orędzia wykonywali doświadczeni pracownicy Agencji Informacji.
- _ Ze względu na małą ilość czasu pozostającego do emisji nie było możliwości przesłania materiału do akceptacji przez Kancelarię Prezydenta, stąd obecność na Placu Powstańców Jacka Kurskiego. Za co zresztą mu podziękowaliśmy _ - podkreśliła autorka oświadczenia. Zaznaczyła, że nadzór zastępcy dyrektora AI nad odpowiednim przebiegiem wystąpień w TVP najważniejszych osób w państwie jest normą.
Poniedziałkowe wystąpienie prezydenta miało nietypową oprawę. Niektórym fragmentom wystąpienia prezydenta towarzyszyła muzyka z filmu _ Polskie drogi _. Wystąpienie było także przeplatane archiwalnymi zdjęciami z ubiegłorocznych szczytów UE, wykresami; pokazano także zdjęcia ze ślubu homoseksualistów i czarno-białą, przedwojenną mapę Niemiec, obejmującą część Polski.
Szef klubu LiD Wojciech Olejniczak nazwał orędzie prezydenta _ spotem reklamowym _. Jak dodał, za ten spot przyznałby Jackowi Kurskiemu (PiS) nominację do _ anty-Oskara _.