Elżbieta Kruk, przewodnicząca Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, zapewnia w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", że media nie są łupem dla partii rządzących i zapowiada, iż wybór rad nadzorczych publicznego radia i telewizji nastąpi dopiero po konsultacjach społecznych.
Zapytana o zarzuty wobec obecnego kierownictwa Telewizji Polskiej zwróciła uwagę na sposób realizacji misji informacyjnej i wskazała, że dobór informacji w programach nie zawsze jest obiektywny.
Według Elżbiety Kruk, telewizja była znacznie łaskawsza dla prezydenta Kwaśniewskiego niż jest teraz dla Lecha Kaczyńskiego. Zauważyła też, że rozmowy w TVP są niekiedy prowadzone stronniczo. Zwróciła uwagę, że jest to widoczne zwłaszcza wtedy, gdy rozmówcami są politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej.
Przewodnicząca Rady wyraziła opinię, że politycy Platformy są traktowani znacznie przychylniej niż PiS-u.