Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
tłum. Robert Susło
|

Kryzys finansowy niepokoi głowy państw

0
Podziel się:

Szefowie państw i rządów obawiają się coraz bardziej sytuacji na światowych giełdach i kryzysu hipotecznego w USA. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy chce, aby tematem tym zajęli się ministrowie finansów państw G7.

Kryzys finansowy niepokoi głowy państw
(PAP / EPA)

Politycy otrząsają się z letargu. Szefowie państw i rządów obawiają się coraz bardziej sytuacji na światowych giełdach i kryzysu hipotecznego w USA. Prezydent Francji Nicolas Sarkozy chce, aby tematem tym zajęli się ministrowie finansów państw G7.

Powód jest wciąż ten sam: kryzys na rynku hipotecznym w USA prowadzi do strat na światowych rynkach finansowych. Ponieważ banki i fundusze hedgingowe przeceniły swoje siły udzielając tzw. złych kredytów, zagrożona jest cała branża finansowa.

Politycy: Nie ma powodu do obaw, ale coś trzeba zrobić

Rozwój sytuacji zaalarmował również politykę. Wielu szefów państw próbowało wczoraj uspokajać sytuację. Fundamentalne dane gospodarki USA są silne a wzrost wciąż się utrzymuje, przekonywał we wtorek rzecznik prezydenta Busha, który wypoczywa obecnie w Teksasie.*ZOBACZ TAKŻE: *
Fundusze hedgingowe pod lupą państw

Także francuska gospodarka powinna wyjść z kryzysu bez szwanku, powiedziała francuska minister gospodarki Christine Lagarde.

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy apelował w liście do kanclerz Angeli Merkel o więcej zaangażowania w przejrzystość rynków finansowych i poruszenie tego tematu podczas spotkania G7. Wolny rynek nie oznacza, że panuje "prawo dżungli" powiedział w rozgłośni radiowej RTL.

Jeżeli zajdzie taka potrzeba, ministrowie finansów państw G7 mogliby podjąć odpowiednie kroki jeszcze przed najbliższym regularnym spotkaniem, które odbędzie się w październiku.

Kryzys finansowy uderzy w całą gospodarkę?

Powodem rosnącej irytacji polityków mogą być również ostrzeżenia, że kryzys może odbić się na wzroście gospodarczym. Wcześniej większość ekonomistów uważała to za nieprawdopodobne.

Tymczasem amerykański minister finansów Henry Paulson powiedział w czwartek, że spodziewa się spadku wzrostu gospodarczego z powodu kryzysu na światowych rynkach kredytowych. Jak powiedział Paulson w rozmowie z dziennikiem „Wall Street Journal“, nowe określenie ryzyka na rynkach finansowych jest nieuniknione.

Interwencje banków centralnych spotkały się z aprobatą polityków. Zastrzyki gotówki Europejskiego Banku Centralnego są krokiem we właściwym kierunku, powiedział premier Włoch Romano Prodi. W najbliższych dniach okaże się, czy jest to wystarczające.

Kanadyjski minister finansów Jim Flaherty pochwalił porozumienie graczy rynkowych dotyczące handlu derywatami kredytowymi. Jak powiedział, znajduje się on w ciągłym kontakcie z Bankiem Kanady.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)