Przywódca Kuby Fidel Castro, który nie pokazuje się publicznie od lipca ubiegłego roku, rozmawiał dziś przez 4 godziny z politycznym sojusznikiem, prezydentem Wenezueli Hugo Chavezem - informuje kubańska telewizja.
Nie opublikowano jednak żadnych zdjęć z tego spotkania.
Według opublikowanego komunikatu, obaj przywódcy przedyskutowali m. in. "sytuację w Ameryce Łacińskiej i najważniejsze problemy stojące przed ludzkością".
Wenezuela pod rządami Chaveza dostarcza Kubie wielu cennych surowców, w tym ropy naftowej.
Chavez, który odwiedza Kubę już trzeci raz w tym roku, zamierza nadać swoje cotygodniowe wystąpienie radiowo-telewizyjne z mauzoleum, w którym spoczywają szczątki legendarnego rewolucjonisty Ernesto "Che" Guevary, w mieście Santa Clara (270 km na wschód od Hawany).
ZOBACZ TAKŻE:
Chavez planuje rewolucję w edukacji81-letni Castro przekazał ponad rok temu władzę swemu bratu Raulowi po poddaniu się operacji przewodu pokarmowego. Krążą pogłoski, że jego stan zdrowia stale się pogarsza.
Chavez uważa Castro za swojego mentora politycznego a siebie za jego następcę jako głównego przeciwnika Stanów Zjednoczonych w Ameryce Łacińskiej.