Sejmowa komisja śledcza wyjaśniająca aferę hazardową otrzymała analizę CBA dotycząca prac nad ustawą hazardową za rządów PiS. Wynika z niej, że ustawa była pisana pod Totalizator Sportowy, wspierał jąPrzemysław Gosiewski- donosi portal tvp.info.
Analiza trafiła na biurka członków komisji w piątek. Powstała w CBA jeszcze za czasówMariusza Kamińskiego.
W dokumencie jak donosi serwis TVP.info. można przeczytać, że _ zamiast normalnej ścieżki legislacyjnej pozwolono, by najważniejsze zmiany legislacyjne zostały przygotowane praktycznie przez jeden z podmiotów działających na rynku hazardu, urzędnikom merytorycznym Ministerstwa Finansów kazano siedzieć cicho i niczemu się nie sprzeciwiać. Stworzono fikcyjny obraz prac nad nowelizacją w międzyresortowym zespole _ - brzmi treść analizy.
ZOBACZ TAKŻE: O aferze hazardowej czytaj w Money.pl
Zdaniem CBA, na początku prac nad projektem premierJarosław Kaczyńskii Przemysław Gosiewski polecili urzędnikom ministerstwa finansów, by nie sprzeciwiali się zmianom.
Według CBA, projekt był przygotowywany tylko po to, by Totalizator mógł uzasadnić celowość zorganizowania przetargu na zakup urządzeń do wideoloterii. W analizie CBA zasugerowało też, że gdyby przetarg się odbył, mógłby być ustawiony.