Polscy stratedzy powątpiewają, czy uda się zrealizować cele misji. Nie są przekonani, czy uda się w takim czasie przygotować afgańską administrację do samodzielnego rządzenia krajem.
Według _ Dziennika Gazety Prawnej, _który dotarł do dokumentu, urzednicy w resorcie obrony przyznają, że są niewielkie szanse na zrealizowanie wielu założeń tej strategii.Pierwszym powodem jest słabość afgańskiego rządu, przez co trudno będzie stopniowo przekazywać odpowiedzialność za kraj miejscowym władzom.
Ponadto autorzy strategii narzekają na brak spójnego działania NATO w Afganistanie. Problemem jest także rosnące zagrożenie dla polskich żołnierzy. Resort obrony przewiduje, że przed spodziewaną ofensywą wojsk amerykańskich na południu kraju, do prowincji Ghazni zaczną uciekać afgańscy rebelianci.
Kolejnym problemem są rosnące wydatki na misję. W tym roku pochłonie ona blisko 700 milionów złotych, w przyszłym roku niemal dwa razy tyle.