Palestyński rząd przewiduje, że odbudowa Strefy Gazy po izraelskich bombardowaniach zajmie co najmniej 5 lat i pochłonie miliardy dolarów.
Rząd planuje spotkanie w tej sprawie z państwami, które do tej pory przekazywały pomoc Palestyńczykom.
Izraelskie lotnictwo przez dwa tygodnie zbombardowało między innymi dziesiątki budynków mieszkalnych, posterunki policji, szkoły, meczety, drogi.
Minister do spraw planowania Samir Abdallah powiedział agencji MaanNews, że na początek trzeba będzie odbudować budynki mieszkalne i niezbędną infrastrukturę. Palestyński rząd kontaktuje się również z międzynarodowymi organizacjami w sprawie zwołania konferencji na temat odbudowy zniszczonych terenów.
Wczoraj w gruzach ległzbudowany trzy lata temu przez FIFA Narodowy Stadion. Zanim Hamas przejął kontrolę na Strefą w 2006 roku, Palestyńczycy otrzymywali z Zachodu rekordowe wsparcie finansowe na rozwój.
Miliardy dolarów przekazały Stanów Zjednoczone, Unia Europejska i Japonia. Teraz trzeba będzie zainwestować kolejne miliardy, aby Strefa Gazy mogła wrócić do stanu sprzed bombardowań.