Lider SLD uważa, że komisje śledcze pokażą prawdziwą twarz PiS.
Jak podaje dziennik.pl, SLD chce postawić ultimatum: albo powstaną 2 komisje - ds. akcji CBA i sprawy Barbary Blidy - albo SLD złoży wniosek o odwołanie Dorna.
Olejniczak na konferencji podkreślił, że SLD nie wycofuje swojego wniosku o samorozwiązanie Sejmu i nadal go popiera. Ale - jak zastrzegł - "nie można iść na skróty".ZOBACZ TAKŻE:
SLD: Powołać komisję śledczą ws. Blidy
Według szefa SLD, najpierw wnioski o komisje śledcze, a potem wniosek o samorozwiązanie Sejmu. "Będziemy dążyć do przedterminowych wyborów" - podkreślił.
Olejniczak dodał, że jeżeli premier chce, aby 21 października odbył się plebiscyt, jakiej Polski chcemy, to wcześniej trzeba pokazać pełne oblicze PiS.
Lider SLD wezwał premiera do odejścia. "Niech zrobi to już dziś, po co czekać trzy tygodnie" - mówił na konferencji prasowej.
Olejniczak zaprzeczył, że twarzą kampanii LiD-u będzie Leszek Miller.