Janusz Maksymiuk nie wykluczył że Samoobrona może rozważyć współpracę z Józefem Oleksym. Wiceprzewodniczący Samoobrony w Salonie politycznym Trójki powiedział, że były premier zawieszony wczoraj w SLD ma tyle walorów, iż nadal powinien funkcjonować w polityce.
Maksymiuk podkreślił, że Samoobrona rozmawiała z Józefem Oleksym i był on nieoficjalnym cenzorem programu tej partii. Zaznaczył, że współpraca Oleksego z Samoobroną niekoniecznie musi oznaczać członkostwo w tej partii. Można rozważyć - na przykład - status doradcy.
*Oleksy: W pewnym sensie mogę potwierdzić "układ prezia"*
Wcześniej Józef Oleksy zarzucił SLD, że jest scentralizowaną partią wodzowską. Według Oleksego, nadal największe wpływy w sojuszu ma były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Oleksy powiedział, że "w pewnym sensie" może potwierdzić istnienie "układu prezia", czyli polityczno-towarzyskiego środowiska skupionego wokół Kwaśniewskiego.
ZOBACZ TAKŻE:Staniszkis: Tylko frajerzy zaufają SLD"Moje spory (...) sprowadzały się także do tego, że SLD od dawna jest we władaniu - nie mówię (tego) w żadnym znaczeniu bardzo skrajnie pejoratywnym - grupy kolegów, którzy mieli wspólne życiorysy, którzy skupiali się zawsze wokół Aleksandra Kwaśniewskiego i być może z tego powodu było trudniej wyłaniać nowych liderów" - powiedział Oleksy.