Przewodniczący sejmowej i senackiej komisji spraw zagranicznych chcą spotkać się z prezydentem. Powód? parlamentarzyści są zaniepokojeni _ sytuacją w kilku polskich placówkach dyplomatycznych _.
>Krzysztof Lisek, przewodniczący sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych poinformował w TVN24, że zwrócił się wraz z prof.Leonem Kieresem, szefem komisji senackiej, z prośbą o spotkanie zLechem Kaczyńskim.
_ - Chcielibyśmy dać wyraz naszej troski i zaniepokojenia sytuacją w kilku polskich placówkach dyplomatycznych, które nie mogą normalnie pracować, ze względu na niemożliwość podjęcia normalnych czynności przez polskich ambasadorów. Bez wręczenia listów uwierzytelniających nie mogą podjąć pracy jako ambasadorowie _ - mówił w TVN 24 Lisek. I dodał: _ - Dzisiaj przebywają na placówkach jako osoby prywatne, można powiedzieć. _
- Przesłaliśmy do kancelarii prezydenta prośbę o spotkanie, oczywiście w dogodnym dla pana prezydenta terminie. Wydaje się, że sytuacja nie sprzyja wizerunkowi Polski, nie sprzyja racji stanu Polski - wyjaśniał Lisek inicjatywę swoją i Kieresa. Jego zdaniem, niektóre państwa mogą to potraktować jako niezrozumiałe ochłodzenie stosunków dyplomatycznych. Prezydent jeszcze nie odpowiedział.