Francja przygotowuje się intensywnie do objęcia 1 lipca sześciomiesięcznej prezydencji Unii Europejskiej.
Bernard Kouchner (na zdjęciu), minister spraw zagranicznych i europejskich, przedstawił na konferencji prasowej w Paryżu priorytety Europy na drugie półrocze tego roku.
Bernard Kouchner podkreślił, że podczas swojej prezydencji Francja nie chce niczego narzucać innym członkom Unii. Jej rola ma polegać raczej na poszukiwaniu konsensusu i na wyrażaniu opinii wszystkich krajów członkowskich. Ma to zwłaszcza dotyczyć kilku najważniejszych dziedzin.
- _ Energia, klimat, europejski pakt imigracyjny, wspólna polityka obronna, polityka zewnętrzna Unii, w tym między innymi Kosowo i wysiłki na rzecz związania Serbii z Unią, i oczywiście unia Morza Śródziemnego _ - wyliczał francuski minister.
Mówiąc o zaopatrzeniu naszego kontynentu w surowce energetyczne, Bernard Kouchner podkreślił, że Europa musi wypracować wspólny język do rozmowy z takimi krajami, jak na przykład Rosja.
Francuski minister pochwali kończącą się słoweńską prezydencję za rolę, jaką odegrała w sprawie Kosowa i Serbii.