Prawdopodobnie w ciągu kilku dni zostaną odczytane zapisy z maszyn pokładowych samolotu specjalnego Tu-154, który rozbił się pod Smoleńskiem. Zdaniem byłego pilota wojskowego, Tomasza Pietrzaka będzie to proste, ponieważ Tupolew ma rejestratory w kabinie.
Wtedy też będzie można wykluczyć lub potwierdzić, czy ktoś sugerował pilotom lądowanie w trudnych warunkach atmosferycznych - uważa Pietrzak.
POSŁUCHAJ TOMASZA PIETRZAKA:
Były pilot samolotu Tu-154 powiedział IAR, że _ Tutka _ - jak nazywają piloci miedzy sobą ten samolot - była po gruntownym remoncie. Według Pietrzaka trudno więc podejrzewać, że zawiodły układy mechaniczne na pokładzie. Pilot skłania się raczej do tak zwanego czynnika ludzkiego.
POSŁUCHAJ TOMASZA PIETRZAKA:
Pietrzak, który przez osiem lat pilotował Tupolewa i odbył setki lotów z prezydentem na pokładzie twierdzi, że po tej katastrofie rządzący Polską powinni wreszcie wyciągnąć wnioski i kupić nowe samoloty dla VIPpów. Pietrzak od wielu lat publicznie powtarza, że Tu-154 to dobra maszyna, ale nie do przewożenia najważniejszych osób w państwie.
POSŁUCHAJ TOMASZA PIETRZAKA:
Samolot specjalny Tu-154M rozbił się przy podchodzeniu do lądowania pod Smoleńskiem. Nikt nie przeżył wypadku.
Na pokładzie Tupolewa był prezydent z małżonką oraz liczna delegacja. Wśród ofiar katastrofy są ministrowie z Kancelarii Prezydenta, duchowni, dowódcy rodzajów Sił Zbrojnych, przedstawiciele Rodzin Katyńskich. Delegacja miała uczestniczyć w obchodach 70. rocznicy mordu katyńskiego.
O wymianie wiekowych samolotów dla vipów mówi się od lat. src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1324969200&de=1325026500&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=EURPLN&st=1&w=600&h=300&cm=0&lp=1&rl=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej