Szef Wspólnoty Polskiej Maciej Płażyński protestuje przeciwko przejęciu Domu Polskiego w Iwieńcu na Białorusi przez tamtejszą milicję. Wicemarszałek Senatu przypomina, że to jeden z ostatnich trzech obiektów, które są w rękach niezależnego Związku Polaków na Białorusi.
Maciej Płażyński podkreśla, że zdarzenia w Iwieńcu są polityczną represją przeciwko Polonii na Białorusi. Senator dodaje, że działania Białorusinów są niezrozumiałe w perspektywie zbliżającej się wizyty szefa dyplomacji Białorusi. Płażyński liczy, że ta sprawa jak i szereg innych dotyczących prześladowań Polaków zostanie poruszona przez stronę polską:
Na razie o wejściu białoruskiej milicji do Domu Polskiego będą rozmawiać ambasador Republiki Białorusi Wiktar Gajsionak i podsekretarz stanu w MSZ Andrzej Kremer.
Dzisiejsze wydarzenia na Białorusi to już druga w ostatnim czasie akcja białoruskiej milicji wymierzona w Dom Polski w Iwieńcu. 20 stycznia białoruskie władze bezskutecznie próbowały przejąć polską placówkę kulturalną. Uznawany przez Mińsk za prezesa Związku Polaków na Białorusi Stanisław Siemaszko nie został wówczas wpuszczony przez działaczy na zebranie członków w siedzibie Domu.
Białoruska milicja urządziła również obławę na działaczy Związku, którzy jechali z Grodna do Iwieńca. Ponad 30 osób zostało zatrzymanych. Po kilku godzinach wszyscy zostali wypuszczeni.