Media publiczne zamiast abonamentu mają dostawać pieniądze, które trafiają do budżetu w postaci VAT od spółek medialnych.
To propozycja powołanego przez ministra kultury specjalnego zespołu, który właśnie zakończył prace nad założeniami nowej ustawy o nadawcach publicznych - czytamy w _ Gazecie Wyborczej _.
Medioznawca z Uniwersytetu Warszawskiego profesor Tadeusz Kowalski, który kieruje zespołem pracującym nad nową ustawą medialną mówi _ Gazecie Wyborczej _, że rocznie do budżetu wpływa około półtora miliarda złotych z tytułu VAT od spółek medialnych. Kowalski dodaje, że skarb państwa może zdecydować, iż określona ustawowo część tych pieniędzy wraca na rynek mediów i zasila nadawców publicznych.
Jego zdaniem, media publiczne mogłyby dostać około 50 procent tego, co w postaci VAT należnego wpływa co roku do budżetu. To około 800 milionów złotych - pisze dziennik czyli tyle, ile wedle szacunków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji miały otrzymać publiczne radio i telewizja w tym roku z abonamentu.
_ Gazeta Wyborcza _ dodaje, że kierowany przez Kowalskiego zespół ma też drugi, alternatywny pomysł, jak zasilać media publiczne: byłyby finansowe z wpływów z akcyzy za prąd.