Na 19 maja zaplanowano w Sejmie drugie czytanie ustawy medialnej. W przyszłym tygodniu mają się zakończyć prace opracowującej sprawozdanie podkomisji.
Dziś, w drugim dniu obrad, podkomisja pracowała jeszcze wolniej niż w środę. Choć planowano omówić całość zagadnień związanych z finansowaniem mediów publicznych, posłowie zdołali jedynie przebrnąć przez przepisy dotyczące licencji programowych.
Posłowie zapisali m.in., że wystąpienie o licencję będzie dla nadawców publicznych obowiązkowe, w przypadku niezłożenia wniosku o licencję rada nadzorcza miałaby podstawę do odwołania prezesa radia lub telewizji. Wniosek o licencję trzeba będzie składać do 30 czerwca, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie zaś musiała podjąć decyzję do 30 września.
Licencje byłyby przyznawane na okres nie dłuższy niż cztery lata. Posłowie uznali, że licencje będą mogły być przyznawane zarówno na cały program (w przypadku anten, które w całości realizują tzw. misję publiczną jak TVP Kultura czy Program II Polskiego Radia), ale też na poszczególne audycje na zasadzie grantów.
Przewodnicząca podkomisjiIwona Śledzińska-Katarasińska założyła, że jej prace powinny się zakończyć w przyszłym tygodniu (początkowo miało to być w kończącym się tygodniu), potem zaś sprawozdanie podkomisji rozpatrzy komisja kultury. Jak poinformowała Śledzińska-Katarasińska, na 19 maja zaplanowane jest drugie czytanie projektu przez Sejm.
_ Pracujemy, ale idzie to z większymi oporami niż sądziłam _ - oceniła Śledzińska-Katarasińska.
Przedstawiony wspólnie przez PO, SLD i PSL projekt ustawy o zadaniach publicznych w dziedzinie usług medialnych zakłada m.in. likwidację od 2010 r. abonamentu radiowo-telewizyjnego i utworzenie w zamian Funduszu Zadań Publicznych, który byłby finansowany z budżetu i zarządzany przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji.
Zakłada się powołanie nowej, powiększonej z pięciu do siedmiu członków KRRiT (trzech członków ma wskazywać Sejm; po dwóch Senat i prezydent). Przewiduje się też rotacyjność kadencji członków KRRiT - co dwa lata zmieniałby się przedstawiciel Sejmu, co trzy lata - Senatu i prezydenta.
Projekt zmienia też filozofię finansowania TVP i Polskiego Radia - odchodzi od finansowania instytucji na rzecz finansowania zadań. Wprowadza instytucję licencji programowej, która ma określać na jakie produkcje przeznaczone zostaną publiczne pieniądze. 10 proc. publicznych wydatków na media będzie rozdzielane w otwartych konkursach, o środki z tej puli będą mogli starać się nadawcy prywatni. Licencji programowej udzielać będzie KRRiT.
Projekt przewiduje powołanie 16 regionalnych spółek telewizyjnych, które zostaną utworzone na bazie dotychczasowych oddziałów terenowych TVP - te ostatnie zostaną zlikwidowane. Regionalne spółki radiowe i telewizyjne mają mieć jednoosobowe zarządy i trzyosobowe rady nadzorcze.
