Przez półtora roku Ministerstwo Zdrowia nie przedstawiło resortowi projektu rozporządzenia, które wprowadzałoby obowiązkową mammografię i cytologię.
Minister zdrowia Ewa Kopacz obiecywała takie rozwiązanie w 2008 roku. Zapowiedziała wtedy, że każda Polka będzie obowiązkowo wykonywać te badania w ramach badań pracowniczych. Na słowach się jednak skończyło - zauważa _ Dziennik Gazeta Prawna _.
Rozporządzenie miały przygotować wspólnie resorty zdrowia i pracy i oficjalnie jest ono prawie gotowe. Co więc przeszkadza, by stały się obowiązującym prawem?
Oba ministerstwa obarczają się wzajemnie wina za ten stan rzeczy. Rzeczniczka resortu pracy powiedziała, że nie otrzymano do tej pory projektu w ramach międzyresortowych konsultacji. Urzędnicy minister Kopacz nie odpowiedzieli na pytanie, kto ma rację w tym sporze.