Przedstawiciele obu korporacji prawniczych skrytykowali ministerialny projekt ustawy dotyczący postępowań dyscyplinarnych.
Resort sprawiedliwości chce, by postępowania w sprawach etyki zawodowej adwokatów i radców prawnych prowadziły nie tak jak dotąd samorządy zawodowe lecz sądy powszechne. Ponadto - w myśl projektu - oskarżenie
Rymar: Chodzi o spojrzenie z punktu widzenia klienta przeciwko adwokatowi lub radcy prawnemu wnosiłby specjalny prokurator.
Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Stanisław Rymar oświadczył, przy takim rozwiązaniu adwokat, utraci - w oczach klienta - niezależność.
Prokurator, zajmujący sie sprawami etyki zawodowej zwany Rzecznikiem Dyscyplinarnym , byłby powoływany przez Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego na wniosek Prokuratora Generalnego . Taki tryb ogranicza zdaniem adwokatów i radców ogranicza ich niezawisłość.
Stanisław Rymar poinformował, że Naczelna Rada Adwokacka sama zaproponowała zmiany sprzyjące przejrzystości postępowań dyscyplinarnych.
Adwokatów i radców wspierają sędziowie sądów powszechnych.
"Proponowane przez ministerstwo sprawiedliwości zmiany są sprzeczne z Konstytucją" - powiedziała IAR Barbara Rymaszewska, wiceprezes
Rymar: Chcemy być transparentni Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
Polskich prawników poparły międzynarodowe stowarzyszenia prawnicze. Na konferencji w Warszawie byli Fernando Pombo - prezydent Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawników i Jonathan Goldsmith - sekretarz generalny Rady Adwokatur i Stowarzyszeń Prawniczych Europy. Poinformowali oni, że na całym świecie o sprawach etyki zawodowej adwokatów i radcow prawnych decydują ich samorządy, a nie prokurator i sądy powszechne, jak przewidziano w krytykowanym projekcie.