PremierDonald Tuskz żoną obejrzeli jedną z willi rządowych w Warszawie, przy ulicy Parkowej.
Willa ma 500 metrów kwadratowych. "Może żona pozwoli mi tu wreszcie grać w piłkę" - żartował premier Tusk.
Szef rządu i jego żona narzekali, że willa jest "za duża i nieprzytulna". Małgorzata Tusk mówiła, że brakuje elementów "typowo domowych". Zauważyła, że "nie ma ani jednej półki na książki".
Państwo Tuskowie prawdopodobnie nie wprowadzą się do willi rządowej w ciągu najbliższych tygodni. Stanie się to zapewne na początku przyszłego roku.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.