Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Problemy polskiej Temidy

0
Podziel się:

Polski wymiar sprawiedliwości nie radzi sobie z przestępczością - wynika z raportu przygotowanego przez Centrum im.Adama Smitha i Fundację Ius et Lex.

Problemy polskiej Temidy

Polski wymiar sprawiedliwości nie radzi sobie z przestępczością - wynika z raportu przygotowanego przez Centrum im.Adama Smitha i Fundację Ius et Lex.

Badanie pokazuje, że w latach 2000-2004 liczba zarejestrowanych przestępstw zwiększyła się o ponad 10 procent. Komenda Główna Policji przekonuje, że w ostatnich miesiącach sytuacja znacznie się zmieniła na lepsze.
Z raportu wynika, że w latach 2000-2004 najczęstszymi przestępstwami były kradzieże, oszustwa, włamania, rozboje i znęcanie się. Jak mówi jeden z autorów badania - Jan Stefanowicz winę za taki stan rzeczy ponosi cały wymiar sprawiedliwości.

Z braku skuteczności w walce z przestępczością najczęściej musi tłumaczyć się policja. Niewiele, a może raczej nie wszystko da się jednak zrobić, gdy dokucza brak pieniędzy - uważa komendant główny policji Marek Bieńkowski. Jak wynika z raportu Centrum im.Adama Smitha, z braku pieniędzy i z
Bieńkowski: brakuje policjantów ze względów oszczędnościowychpowodu złej organizacji pracy wolniej pracują też sądy. Sędziowie nie kryją, że dużo spraw skierowanych do rozpatrzenia zalega, a zanim trafią na wokandę, część z nich jest już przedawniona. Ministerstwo Sprawiedliwości od kilku miesięcy intensywnie pracuje więc nad udoskonaleniem systemu - mówi wiceminister sprawiedliwości Andrzej Kryże. Zgodnie z planami resortu sprawiedliwości sprawcy przestępstw mają być ostrzej i skuteczniej karani. Do tej pory sądy były łagodne, bo częściej wymierzały karę więzienia w zawieszeniu. Tymczasem strach przed nieuchronnością kary i konsekwencja w jej wymierzaniu to najlepsze rozwiązanie, które pozwoli przywrócić szacunek wymiarowi sprawiedliwości - twierdzi wiceminister Kryże. Z raportu wynika bowiem, że w latach 200-2004, chociaż ogólna liczba spraw skierowanych do sądu zwiększyła się, to jednak najrzadziej aktem oskarżenia kończyły się właśnie kradzieże zwykłe i kradzieże samochodów. Najczęściej natomiast
trafiały na wokandę przypadki znieważenia i naruszenia nietykalności funkcjonariusza publicznego. Według Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego taki wynik badania może zostać odebrany przez społeczeństwo negatywnie.
Komenda Główna Policji zapewnia jednak, że sprawcy innych przestępstw nie mogą spać spokojnie. Bowiem od kilku miesięcy sytuacja poprawia się - twierdzi szef policji Marek Bieńkowski. Największą jednak dynamikę wzrostu w wykrywalności przestępstw - jak wynika z raportu - odnotowano w związku z przestępstwami płatnej protekcji.

wiadomości
gospodarka
polityka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)