Kłótnie i przekrzykiwanie się posłów i świadka zdominowały przesłuchanie Jerzego Engelkinga. Były zastępca prokuratora generalnego zeznawał przed sejmową komisją śledczą badającą domniemane naciski na organa władzy o śledztwie w sprawie afery przeciekowej.
Posłowie przerywali wypowiedzi Engelkinga, twierdząc, że nie mówi na temat. Świadek powiedział, że został pomówiony przez przesłuchujących, iż mataczy i zmienia zeznania. Zapowiedział złożenie wniosku o wystąpienie przez komisję do odpowiednich służb o zbadanie tej sprawy, ale w końcu odstąpił od tego zamiaru.
Posłowie oskarżali się wzajemnie o utrudnianie przesłuchania, a świadek stwierdził, że pytania są źle zadawane. Wiceprzewodniczący Stanisław Łuczak oburzył się, że przesłuchiwany poucza go.
POSŁUCHAJ KŁÓTNI:
Engelking pytany o kulisy zorganizowania multimedialnej konferencji prasowej 31 sierpnia 2007 roku powiedział, że inni prokuratorzy popierali jego decyzję. Dodał, że odniósł takie wrażenie zarówno przed jak i po konferencji.
Prokurator długo cytował fragmenty publikacji prasowych z tego okresu. Podkreślił, że konferencja miała wyjaśnić działania prokuratury w sprawie przeciekowej i odpowiedzieć na niesprawiedliwe jego zdaniem zarzuty mediów.
POSŁUCHAJ JERZEGO ENGELKINGA:
Engelking przyznał jednak przed komisją, że jest odpowiedzialny za pomysł zorganizowania konferencji multimedialnej z sierpnia 2007 roku.
Chodzi o zaprezentowanie mediom materiałów dotyczących śledztwa w aferze przeciekowej dotyczących między innymiJanusza Kaczmarka.
Engelking powiedział, że wprawdzie za pomysłodawcę konferencji uznał się ówczesny szef prokuratury krajowej Dariusz Barski, ale i on chciał zorganizowania konferencji w tej sprawie. Dodał, że celem spotkania z mediami miało być odparcie zarzutów, jakie wobec prokuratury pojawiały się wtedy w prasie.
Engelking przekonywał, że prokuratorzy prowadzący sprawę byli zadowoleni, że w końcu opinia publiczna dowiedziała się o działaniach prokuratury. Zaznaczył, że zarówno przed konferencją, jak i po niej prokuratorzy nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń do tego pomysłu:
POSŁUCHAJ JERZEGO ENGELKINGA:
Kłótnię z członkami komisji wywołało cytowanie przez szefa komisjiSebastiana Karpiniukazeznań prokuratorów prowadzących śledztwo sprawy przeciekowej. Engelking protestował wobec sformułowania, że składa sprzeczne zeznania. Karpiniuk tłumaczył, że jego zeznania różnią się z wypowiedziami innych prokuratorów, którzy nie byli entuzjastami pomysłu konferencji prasowej.
Engelking pytany o kontakty z byłym ministrem sprawiedliwościZbigniewem Ziobrąpowiedział, że od jakiegoś czasu łączą ich także kontakty towarzyskie. Przyznał, że kilka dni temu rozmawiał z Ziobrą telefonicznie, a i poseł PiS powiedział mu, żeby nie przejmował się przesłuchaniem i zeznał co myśli o tej sprawie.