Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej został zawieszony. Trybunał Arbitrażowy przy Polskim Komitecie Olimpijskim, na wniosek ministra sportuMirosława Drzewieckiego *(na zdjęciu), ustanowił kuratora związku. *
Został nim były wiceprzewodniczący wydziału dyscypliny PZPN Robert Zawłocki.
Minister podjął decyzję o wprowadzeniu kuratora ze względu na łamanie regulaminów wewnętrznych związku i statutu oraz brak realizacji programu i zaleceń przyjętych w uchwałach walnego zgromadzenia delegatów PZPN. Mirosław Drzewiecki dodał, że zarząd związku nie radził też sobie z walką z korupcją, obecną w polskiej piłce nożnej.
Zdaniem Mirosława Drzewieckiego biorąc pod uwagę skalę naruszeń, jakich dopuścił się związek, nie było innego wyjścia niż zwrócenie się przez niego o zawieszenie władz PZPN do Trybunału Arbitrażowego przy Polskim Komitecie Olimpijskim.
Rzecznik zawieszonego zarządu PZPN Zbigniew Koźmiński potwierdził, że kurator jest już w siedzibie Związku. Dodał, że decyzja Trybunału Arbitrażowego jest dla niego szokiem. Podkreślił, że dochodzi do niej w sytuacji, gdy ministerstwo sportu otrzymało gwarancje odejścia Michała Listkiewicza z funkcji szefa związku i postępu w przygotowaniach do Euro 2012.
Zbigniew Koźmiński skrytykował decyzję ministra Mirosława Drzewieckiego. Nazwał ją _ sabotażem i tragedią _, dodając, że nie chce współpracować z ministrem, który dopuszcza się takich działań i takiego traktowania działaczy sportowych, jakie zaprezentował dziś.
Zbigniew Koźmiński dodał, że w takiej sytuacji prawdopodobnie nie odbędą się zapowiedziane na październik wybory nowego prezesa PZPN.