PO ostro krytykuje marszałka Marka Jurka. Zdaniem liderów partii używa on sejmowego regulaminu niczym pałki wobec opozycji.
Koalicji rządowej udało się w drugim podejściu - za pierwszym razem zabrakło kworum - przegłosować zmiany w składzie komisji samorządowej. Dzięki nim rządzący mają w niej większość i mogą przegłosować zmiany w ordynacji umożliwiające tzw. blokowanie list.
Donald Tusk komentując zachowanie popozycji w czasie głosowań w sprawie komisji samorzadowej podkręśla, że nie miała ona innego wyjścia.
Tusk: Regulamin jak pałka Zdaniem szefa Platformy Obywatelskiej gdyby marszałek Marek Jurek stosował się do regulaminu Sejmu „całej tej historii by nie było”. „Jurek okazuje się marszałkiem wojsk koalicji, a nie parlamentu. Jeśli ma złą wolę, a taką ma, bo chce realizować polityczny interes swojego klubu, to wtedy regulamin w jego rękach jest plastyczny. Używa on go niczym pałki wobec opozycji. Nie ma to nic wspólnego z zasadami zdrowej demokracji” – podkreśla Tusk.
Inny z liderów PO Bronisław Komorowski także ostro skrytykował Prawo i Sprawiedliwość. „Zapomniał wół, jak cielęciem był” – mówi poseł PO.
„Jeśli w
Komorowski: Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia poprzedniej kadecji Prawo i Sprawiedliwość na znak protestu opuszczało parlament i nie brało udziału w głosowaniach, to była to szczytna zasługa na rzecz polskich interesów narodowych” – mówi poseł Platformy.
PiS chce zwołać posiedzenie komisji jeszcze na wtorek. Jednak jej przewodniczący Waldemar Pawlak (PSL) twierdzi, że nie ma tego w planach i zapowiada, że komisja zbierze się jutro. PiS zapowiada, że zwróci się do marszałka sejmu, by ten zwołał posiedzenie komisji jeszcze dzisiaj.