ABW sprawdza powiązany z KRUS-em Fundusz Składkowy Rolników - ujawnia "Rzeczpospolita". Jak dowiedziała się gazeta, Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego interesują się dokumentacją finansową Funduszu z ostatnich kilku lat.
Pod lupę ABW trafią uchwały rady nadzorczej, decyzje o przetargach oraz przyznawaniu przez Fundusz dofinansowania dla związków i organizajcji rolnicznych - pisze dziennik. Agenci mieli się zająć Funduszem na polecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która prowadzi śledztwo w tej sprawie. Z kontroli zadowolony jest minister rolnictwa Marek Sawicki. Nie wiadomo, czy zadowolenie ministra podzielą działacze rolniczych związków.
Prezesem Funduszu Składkowego Rolników oraz KRUS-u do niedawna był Jacek Dubiński. Szefowie rolniczych związków zasiadający w Radzie Nadzorczej KRUS-u jednogłośnie przyjęli stanowisko, że nie chcą, by prezes został odwołany. Mimo ich sprzeciwu Dubińskiego na stanowisku zastąpił Roman Kwaśnicki z Wrocławia.
Osoba powiązana z KRUS-em powiedziała "Rzeczpospolitej", że związkowcy boją się, iż zmiany naruszą ich interesy. Od lat otrzymują bowiem pieniądze na okolicznościowe imprezy i zagraniczne wyjazdy - pisze gazeta.
Minister rolnictwa Marek Sawicki uważa, że kontrola Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w KRUS wyjaśni, czy za poprzedniego kierownictwa resortu nie doszło w tej instytucji do nieprawidlowosci.
Sawicki nie wykluczył, źe dokładne kontrole odbędą się też w innych instytucjach, podległych ministrowi rolnictwa. Zdaniem ministra, kontroli i audytu trzeba dokonać także w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. "Warto wiedzieć, co sie ma" - powiedział Sawicki. "Jeśli są jakiekolwiek podejrzenia, dobrze je wyjaśnić na samym początku".