Były minister spraw zagranicznych, obecnie eurodeputowany Socjaldemokracji Polskiej uważa, że Polsce potrzebny jest duży projekt polityczny po lewej stronie, który odpowiadałby na najważniejsze problemy gospodarcze i społeczne.
Jego zdaniem - taki niesformalizowany ruch centrolewicowy powinien opierać się na dwóch filarach - Socjaldemokracji Polskiej i Partii Demokratycznej.
Rosati stwierdził, że Sojusz Lewicy Demokratycznej radykalizuje się w swoich poglądach, a takie radykalne partie tracą poparcie w całej Europie. Polityk uważa, że możliwe są rozmowy z Sojuszem Lewicy Demokratycznej, jednak sceptycznie ocenia stworzenie wspólnej listy w wyborach do parlamentu europejskiego, jeśli znalazłby się na niej były premierLeszek Miller.
Sekretarz generalny Socjaldemokracji Polskiej, Wojciech Filemonowicz, powiedział w Rzeszowie, że najbardziej prawdopodobne są dwie listy w przyszłorocznych wyborach - szeroka centrolewicowa i osobna SLD. Filemonowicz widzi możliwość współpracy z ludźmi Sojuszu, a nie z SLD jako partią. Winą za rozpad koalicji LiD - obarczaWojciecha Olejniczaka.