W Pałacu Prezydenckim rozpoczęło się spotkanie prezydentów Polski Lecha Kaczyńskiego i Litwy Dalii Grybauskaite. Jest to pierwsza wizyta w Polsce nowej prezydent Litwy po objęciu przez nią urzędu w lipcu tego roku.
Obie strony deklarują, że celem rozmowy prezydentów jest potwierdzenie strategicznego partnerstwa między Polską a Litwą.
Według Kancelarii Prezydenta w rozmowach zostaną poruszone kwestie zarówno dotyczące relacji dwustronnych, jak i współpracy obu krajów na forum UE i NATO. Lech Kaczyński będzie chciał porozmawiać z Grybauskaite również o takich kwestiach jak sprawy polskiej mniejszości na Litwie, czy pisownia polskich nazwisk.
Prezydent Litwy zadeklarowała już gotowość do rozwiązywania wszelkich problemów w relacjach między obydwoma krajami, wymieniając kwestię używania polskich znaków w pisowni polskich nazwisk na Litwie.
Prezydenci Polski i Litwy mają rozmawiać też o współpracy energetycznej oraz rozwoju stosunków gospodarczych, m.in. o budowie mostu energetycznego między naszymi krajami (linia ma przebiegać pomiędzy Alytusem i Ełkiem i mieć 154 km, a budowa może kosztować ok. 237 mln euro), budowie elektrowni w Ignalinie oraz o strategicznych połączeniach kolejowych i drogowych między Polską a Litwą.
Około godz. 17.40 planowane jest spotkanie prezydentów z mediami.
Wcześniej Dalia Grybauskaite spotkała się z premierem Donaldem Tuskiem. Źródła w polskim rządzie sygnalizowały przed przyjazdem Grybauskaite, że oczekują na wyraźny sygnał ze strony litewskiej ws. Ignaliny. "Taki sygnał jest potrzebny, aby dalej poważnie myśleć o tym projekcie. Polska nie może się zdecydować na gigantyczne inwestycje w most energetyczny, gdyby ten most miał prowadzić do miejsca, które wytwarza tyle energii, ile potrzebuje Litwa. Te nasze obawy znajdują realne uzasadnienie" - powiedziały źródła.
Dalia Grybauskaite zapowiadała przed wizytą, że w Warszawie będzie rozmawiać o możliwości realizacji litewsko-polsko-łotewsko-estońskiego projektu budowy na Litwie nowej elektrowni atomowej, a także budowy polsko-litewskiego mostu energetycznego. Prezydent powtórzyła, że generalnie nie jest przeciwna projektowi budowy nowej siłowni jądrowej, ale chce mieć więcej wiarygodnych informacji co do możliwości realizacji tego projektu. Zaznaczyła przy tym, że budowie elektrowni na Litwie nie przeszkodzi fakt, że nowe siłownie jądrowe, tuż przy granicy litewskiej, zamierzają budować Rosja w obwodzie kaliningradzkim i Białoruś.
