Iracki wicepremier Barham Salih zaapelował do Stanów Zjednoczonych i Iranu by kraje te przestały traktować Irak jako "strefę konfliktu i rywalizacji", co - jak zaznaczył - przekreśla działania na rzecz stabilizacji kraju.
Salih, który wypowiadał się w wywiadzie, udzielonym agencji Associated Press, oskarżył USA i Iran o naruszanie suwerennych praw Iraku w walce o własne korzyści. Wezwał oba te kraju do rozwiązania dzielących je różnic, przynajmniej tych, które dotyczą Iraku.
"Nowy Irak to kraj, który pragnie pokoju u siebie, a także pokoju ze wszystkimi sąsiadami. To zaś zdecydowanie zakłada powstrzymywanie się od ingerencji w nasze sprawy" - oświadczył wicepremier.
Barham Salih reprezentuje w rządzie irackich Kurdów. Jak pisze Associated Press, utrzymuje on kontakty zarówno z Waszyngtonem jak i Teheranem, a przez 10 lat był przedstawicielem kurdyjskiego regionalnego rządu w USA.