_ - Przyczyną śmierci strażnika pilnującego podejrzanego o zabójstwo Krzysztofa Olewnika, który powiesił się w więzieniu, było samobójstwo _- poinformował Prokurator Okręgowy w Elblągu Zbigniew Więckiewicz.
Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że Mariusz K. miał problemy osobiste oraz poważne zaległości finansowe.
Zbigniew Więckiewicz dodał, że nie ma żadnych dowodów, by w śmierci Mariusza K. miały udział osoby trzecie. Jak podkreśla prokurator Więckiewicz, podczas wstępnego śledztwa ustalono, że zmarły miał problemy osobisto-rodzinne oraz finansowe. Ciążyły na nim liczne zobowiązania z różnych banków , przekraczające jego trzyletnie zarobki.
34-letni funkcjonariusz pełnił służbę tej nocy, której powiesił się Wojciech Franiewski - jeden z podejrzewanych w sprawie porwania biznesmena Krzysztofa Olewnika.
Wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski wyjaśnił, że jednym z efektów narady była propozycja, by w przyszłości pracownicy służby więziennej składali oświadczenia majątkowe. W rubryce _ zadłużenie _ trzeba bowiem wpisać stan kredytów. Dysponując taką wiedzą władze aresztów i więzień będą mogły w porę pomóc swoim pracownikom.