Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Stary premier nowy komisarz

0
Podziel się:

Kazimierz Marcinkiewicz może zostać komisarzem stolicy w przyszłym tygodniu
Komisarz rządowy ma takie same kompetencje jak prezydent miasta
Przepisy dotyczące zrzeczenia się mandatu posła są nieprecyzyjne

Komisarza rządowego w Warszawie, zgodnie z procedurą, powoła premier Jarosław Kaczyński, który zostanie zaprzysiężony w piątek. Z przepisów nie wynika jednoznacznie, czy były premier Kazimierz Marcinkiewicz, kandydat na komisarza, będzie musiał się pozbyć mandatu poselskiego.

- Sądzę, że Kazimierz Marcinkiewicz po nominacji na stanowisko komisarza Warszawy będzie musiał zrezygnować z mandatu poselskiego. Zasięgam w tej sprawie opinii prawnych - informuje marszałek Sejmu Marek Jurek.

- Potrzebne są jeszcze w tej sprawie precyzyjne ekspertyzy prawne - dodaje.

Ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym nie mówi nic o tym, czy kandydat na komisarza może być posłem. Milczy na ten temat również konstytucja.

- To nie jest jasna sytuacja - ocenia prof. Piotr Winczorek, konstytucjonalista. - Gdyby Marcinkiewicz został prezydentem Warszawy, to nie byłoby wątpliwości, że musiałby się zrzec mandatu posła. Ale ma zostać czasowo komisarzem. Pamiętajmy jednak, że będzie wykonywał obowiązki prezydenta. Dla jasności sytuacji radziłbym więc Kazimierzowi Marcinkiewiczowi zrezygnować z funkcji posła - podsumowuje prof. Piotr Winczorek.

Jeśli Kazimierz Marcinkiewicz zrzeknie się mandatu - na jego miejscu w Sejmie usiądzie kandydat z listy Prawa i Sprawiedliwości, który dostał od wyborców następną w kolejności liczbę głosów.

KOMPETENCJE KOMISARZA

gospodarowanie mieniem miasta,
zatrudnianie i zwalnianie kierowników jednostek organizacyjnych miasta,
przygotowywanie projektów uchwał rady gminy,
określanie sposobu wykonywania uchwał,
wykonywanie budżetu,
prowadzenie prawidłowej gospodarki finansowej miasta.

Artykuł 28f

ustawy o samorządzie gminnym stanowi, że przypadku wygaśnięcia mandatu wójta (lub prezydenta) przed upływem kadencji jego funkcję pełni, do czasu objęcia obowiązków przez nowego, osoba wyznaczona przez prezesa Rady Ministrów. Zatem komisarz ma takie same kompetencje jak prezydent miasta.

PiS chce, by komisarz rządził stolicą do października. Kompetencje komisarza teoretycznie są takie same jak prezydenta. Zwyczajowo jednak komisarz nie angażuje się w podejmowanie długofalowych decyzji, np. o nowych inwestycjach. Politycy PiS, jeszcze przed mianowaniem obecnego komisarza stolicy Mirosława Kochalskiego, uspokajali, że ich kandydat oporów przed faktycznym rządzeniem mieć nie będzie. I rzeczywiście nie miał. 14 czerwca w Ratuszu odbyło się choćby podpisanie umowy na budowę ostatniego odcinka pierwszej linii metra. Jeśli komisarz Kochalski angażował się w takie inwestycje - na pewno nie będzie to problemem dla byłego premiera.

Procedura wyboru komisarza wymaga, by zrobił to prezes Rady Ministrów na wniosek wojewody, zgłoszony za pośrednictwem ministra właściwego do spraw administracji publicznej. Trzeba zatem poczekać na zaprzysiężenie nowego rządu. Z naszych informacji wynika, że głosowanie nad wotum zaufania dla rządu Jarosława Kaczyńskiego odbędzie się w piątek. Powołanie Kazimierza Marcinkiewicza na komisarza Warszawy może więc stać się faktem nawet w przyszłym tygodniu.

Katalog potrzebnych inwestycji, a co za tym idzie zadań dla komisarza Marcinkiewicza, jest duży. Trzeba zbudować drugie lotnisko, most północny, zabudować wreszcie plac Defilad, zastąpić Dworzec Centralny nowym. Warszawiacy czekają na drugą linię metra czy obwodnicę wschodnią. Przydałaby się też szybka kolej na Okęcie.

Na to wszystko potrzeba pozyskać ogromne pieniądze. Część z nich zapewni Unia Europejska. Ale trzeba też mieć zabezpieczony własny, najczęściej większościowy, wkład. Poważnym problemem jest też przekonanie parlamentarzystów, by w budżecie państwa nie skąpili pieniędzy na duże miasta. Część posłów woli bowiem doinwestować w większym stopniu prowincję, a zwłaszcza tak zwaną ścianę wschodnią.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)