Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego zarzucił rządowi, że jego projekt profesjonalizacji polskiej armii jest niedopracowany.
Władysław Stasiakwystępując w Sygnałach Dnia w Programie Pierwszym Polskiego Radia powiedział, że rezygnacja z poboru i przejście na zawodowstwo nie ma sensu bez jednoczesnej modernizacji armii.
Szef BBN zauważył przy tym, że prezydent już w 2006 roku ogłosił stopniowe odchodzenie od poboru i przechodzenie do profesjonalnej armii. Dodał jednak, że ta koncepcja zakładała modernizację sił zbrojnych.
Jak zaznaczył Stasiak, modernizacja polskiej armii wymaga odpowiednich nakładów finansowych, a takich planów brakuje w rządowym projekcie.
Zdaniem Władysława Stasiaka, rządowy projekt nie zawiera również projektów innych ustaw, które powinny towarzyszyć planom profesjonalizacji.
Szef BBN dodał również, że projekt Platformy sprawia wrażenie chaotycznego, gdyż jeszcze niedawno była mowa o tym, że armia zawodowa będzie liczyć 150 tysięcy żołnierzy.
Przyjęty wczoraj przez rząd projekt ustawy o profesjonalizacji wojska zakłada między innymi zlikwidowanie powszechnego poboru od przyszłego roku.